sobota, 9 czerwca 2012

LAST.FM: Centrum przekleństw w Internecie?

Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów (Stanisław Lem)

Wśród internautów bardzo popularny stał się serwis społecznościowy Last.fm, w którym można (w uogólnieniu) dzielić się naszymi preferencjami muzycznymi. Są także dostępne fragmenty utworów, a niektórych nagrań można wysłuchać w całości - o tym w kolejnym wpisie poświęconym masowemu piractwu komputerowemu.

Jak w każdym serwisie społecznościowym Web 2.0, na Last.fm można dostrzec działalność użytkowników, którzy nie znają zasad panujących w Internecie lub nie dorośli do tego, aby korzystać z sieci, niezależnie od ich wieku. Utworom i wykonawcom można przypisywać słowa kluczowe (ang. tagi). Niestety są one nadużywane i często nie nawiązują do gatunku muzyki, wykonawcy lub okoliczności powstania piosenek. Można nawet znaleźć tagi wulgarne lub ironiczne, które utrudniają znalezienie interesujących nas pozycji.

Można nie lubić wykonawcy lub utworu, lecz w niektórych przypadkach internauci przekraczają wszelkie granice etyki i przyzwoitości:

darmowy hosting obrazków

Jeszcze więcej przekleństw (kliknij obraz, aby go powiększyć):

darmowy hosting obrazków

Co słychać w profilu Piotra Rubika?

darmowy hosting obrazków

Co myślą o firmie Microsoft? Błazenada w wykonaniu internautów:

darmowy hosting obrazków

Tego jeszcze nie było! Spójrzcie na tagi i grupy:

darmowy hosting obrazków

Słudzy szatana nie śpią. Dostało się również dzieciom wyrażającym swoją wiarę i to mocno:

darmowy hosting obrazków

Łatwo dotrzeć do userów, którzy definiują takie tagi:

darmowy hosting obrazków

Takich przykładów jest bardzo dużo... A przecież aby otagować wykonawcę, trzeba go dodać do swojej biblioteki. Wulgaryzmy i słowa wskazujące intymne części ciała są powszechne także w wielu komentarzach.

Oto linki z przechwyconych grypsów, które próbowano przemycić do więzienia Guantanamo. Lista będzie stale aktualizowana:

Biblioteka aniadrummer
Biblioteka Wujek_Lemisz
Biblioteka HeatherGreenEye
Biblioteka shiversik
Biblioteka osaka-sensei
Biblioteka suzetek
Biblioteka james_gastovski
Biblioteka LPablo
Biblioteka olga41
Biblioteka markuupl
Biblioteka nawojka
Biblioteka ShadPL
Biblioteka czarne-slonce
Biblioteka koJANelia
Biblioteka M4zz13H
Biblioteka kosmos1337
Biblioteka xenosapien
Biblioteka FunF33l
Biblioteka drewa_ma_vansy
Biblioteka zoperto
Biblioteka Affek
Biblioteka elDamianoXD
Biblioteka DomenicoModunio
Biblioteka Nicky_cruz
Biblioteka Stawberry09
Biblioteka archiee
Biblioteka dark_raven_666
Biblioteka Maslo69
Biblioteka macqpro

Nie podoba Ci się wykonawca?

Po prostu nie dodawaj go do swojej biblioteki.

Chcesz, aby twoją opinię podzielili inni użytkownicy?

Możesz o tym wspomnieć w swoim profilu. Możesz też napisać komentarz na stronie wykonawcy, albumu lub utworu, ale nie służą do tego celu słowa kluczowe. Zadbaj jednak o przyzwoity język! O popularności utworów świadczą także liczby.

WNIOSEK

Dbajmy o wysoki poziom w serwisach społecznościowych, a przede wszystkim zacznijmy od siebie. Zdaje się, że moderatorzy opuścili ten serwis, a szkoda. Może wszechobecne wulgaryzmy to siła napędowa - przecież jest więcej użytkowników, którzy czytają portale plotkarskie i publikują od groma swoich fotek?

Masz swoje przemyślenia na ten temat? Napisz komentarz. :)

13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

doprawdy, to takie smutne

Unknown pisze...

popieram apel (bo chyba można tak ów wpis nazwać) z głębi duszy..
niestety, Internet pozwala na pewną dozę anonimowości, co z kolei niesamowicie rozzuchwala. kultura zanika i w prawdziwym życiu, więc czego spodziewać się po stronach internetowych i innych społecznościowych portalach?
myślę, że polskich moderatorów jest zbyt mało, bo to chyba niemożliwe, aby kompletnie nic w tej materii nie robić (a jak wiadomo, ignorancja jest rzeczą straszną).
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Ubawiłem się setnie czytając te tagi. xd Nie ma to jak robić aferę o byle co, jakoś nikt nie taguje "normalnych" wykonawców w ordynarny sposób.

Anonimowy pisze...

"A przecież aby otagować wykonawcę, trzeba go dodać do swojej biblioteki"

Można go otagować, co w efekcie skutkuje dodaniem go do biblioteki.
To oczywiście nie znaczy, że trzeba go chociaż raz wysłuchać.

Anonimowy pisze...

Nie, to cenzura jest rzeczą straszną i to wolność zanikła w prawdziwym życiu i zanika także na stronach internetowych. Myślę, że ludzie komentujący wypociny pseudo artystów wyrażają to co szczerze myślą o ich wypocinach. Tych nie lubiących musi być na prawdę wielu skoro tag ma rację bytu.

Co do polskich moderatorów, to raczej jest ich czasem więcej niż użytkowników. W efekcie fora pustoszeją, bo zakompleksieni ludzie, którym ktoś dał do ręki narzędzie bawią się nim niszcząc każdy temat i rozmowę, dając bany za każdą dygresję, kasując wszystko co popadnie lub banują każdego kto myśli inaczej niż on.

Unknown pisze...

zgadzam się, owszem - wolność zanika, bo obecnie wolnym można być jedynie mając odpowiednio dużo w kiesie (czego świetnym przykładem jest Palikot - skandalista).
portal społecznościowy z zasady ma służyć ludziom. wielu. więc w tym momencie jest to czysty egoizm - nie żaden, nie wiadomo jak podniośle miało by to brzmieć, protest i wyrażanie własnego zdania.
niestety - nie jest czystym wymysłem, że ważna jest kultura osobista. można wyrażać własną antypatię w sposób normalny, nie - starając się za wszelką cenę zwrócić uwagę na to, jak fajne tagi się używa (bo osobiście tak to postrzegam).
spójrz na to z drugiej strony - jest wiele naprawdę dobrych wykonawców, trafia jakiś - po prostu - kretyn i za wszelką cenę stara się obrazić resztę. często mu się to udaje, ale właściwie tylko dlatego, że pozwala mu na to anonimowość. należy szanować cudzy gust (osoby - niekoniecznie, ale to z kolei kiepsko świadczy o drugiej personie, nie tolerować kogoś nie poznawszy go wpierw).
cenzury w internecie niestety nie wykasujesz. w prawdziwym życiu też nie. moim skromnym zdaniem więcej jednak zdziałasz rozmyślnie, np. (takie abstrakcyjne pojęcie) argumentując. nie wiem co tym ludziom bardziej imponuje - wydźwięk wyrazu czy słowa znaczenie. stawiam na pierwsze i nie pozostaje nic innego jak to ignorować.
co do moderatorów - szczerze mówiąc starałam się kilka razy z nimi skontaktować, ani razu mi się to nie udało, stąd optymistyczne założenie, że po prostu wyginęli.

Anonimowy pisze...

Olu, w 100% zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Palikot, owszem - to taka gorsza wersja Leppera, z miasta. Człowiek ten ubogi umysłowo, pokazuje jaki jest poziom polskiej bogatej "elity".
Anonimowość w sieci chyba raczej nigdy nie istniała. Nawet gdy robimy coś z kafejki internetowej - są kamery i można porównać z id/ godziną.
Tagi mają jednak to do siebie, że aby zaistniały na liście, to musi ich być (takich samych co do znaku) bardzo dużo. Inaczej wypadają z bazy i są zastępowane nowymi. Nad gustami się nie dyskutuje. Nikt na LAST.FM nie ocenia czyichś gustów lecz poziom wykonawców. To, że pojawiają się negatywne świadczy tylko o tym, że serwis STARA SIĘ być także obiektywny.

Unknown pisze...

nie jestem do końca przekonana, czy akurat gorsza, ale jeden wart drugiego. różnica jest taka, że jeden wpada z deszczu pod rynnę, a drugi spada na cztery łapy, a jak wiemy, jest to domena kotów. Palikotów.
ale nie o polityce tu, bo to temat rzeka i to na poziomie kloaki.
mówiąc o anonimowości, brałam pod uwagę przeciętnego zjadacza chleba, który raczej do kamer przemysłowych dostępu nie ma (ciężko by było..). jeśli ktoś Cię bardzo obrazi - owszem, możesz zgłosić sprawę na policję, ale większość się w to nie bawi 'bo to tylko wygłupy'.
Serwis z założenia jest bezstronny, ale poziom jaki reprezentuje zależy w dużej mierze od ludzi. i tak jak opinie pozytywne można wyrażać na poziomie (nie wkurza Was komentarz w stylu 'supciooo!' 'som zajebiaszczy!'?), tak i opinie negatywne też to obowiązuje.
zastanawiam się czym można wytłumaczyć akcje w stylu 'otagujcie jakikolwiek utwór jako 'xxx' Rubika i puśćcie go o godzinie hh:mm'? bo to już chyba w żaden sposób nie wyraża w sposób inteligentny swojej niechęci do tegoż wykonawcy.

User pisze...

Dokładnie. Niech przynajmniej zachowają poziom negatywnych tagów i będzie w porządku. Niektóre są naprawdę prymitywne - chyba tworzone przez gimnazjalistów spod monopolowego.

Po co są w ogóle tagi?
Przede wszystkim po to, aby łatwiej odnaleźć interesujących nas wykonawców lub ich utwory. Beznadziejne tagi w stylu "brutal pagan death metal prosto z czeluści norweskich lasów ... renifera" lub "kto slucha ten z legii" tylko utrudniają zadanie i robią śmietnik w bazie danych. Nie wspominam już o wulgarnych i nieprzyzwoitych słowach kluczowych. Niektórzy tagują wg własnych gustów. Wpis "seen live" w czym właściwie ma pomóc? Ranking zespołów, które najczęściej koncertują?

Unknown pisze...

można tagować dowolnie, byle by było to użyteczne dla osoby, która tego słucha. jeżeli komuś sprawia przyjemność wkurzanie innych i naprzykrzanie się im, myślę, że to jest raczej zachowanie aspołeczne, czyli niezupełnie pasujące do last.fm.
sama czasem korzystam z tagów, wtedy otwiera mi się okienko ze spodziewanym przeze mnie radiem, ale już niekoniecznie spodziewaną muzyką, ale tu już problem zahacza o samo nieprawidłowe tagowanie - niekoniecznie wulgarne..

User pisze...

To też problem. Niektóre piosenki są otagowane jednocześnie jako `classic rock`, `hard rock` i `heavy metal`. Co można powiedzieć o utworze przed jego odtworzeniem? Tylko tyle, że ma coś wspólnego z rockiem - prawdopodobnie ciężkim.

Przykład: Wind of Change. Na czele stoją słowa kluczowe: classic rock, rock, 80s, hard rock, scorpions. Na pewno to nie jest hard rock - lud sugeruje się głównie charakterem zespołu albo brzmieniem gitary. Utwór powstał w roku 1990, ale może chodzi o styl z lat 80. Tag `rock ballad` nie wypozycjonował się na stronę główną utworu.

Kończę dzisiejsze rozważania. Opisany wyżej problem nie jest krytyczny. Trzeba przeciwdziałać beznadziejnym tagom zawierającym przekleństwa i niecenzuralne słowa - serwis odwiedzają też dzieci z podstawówki (nie tylko neo).

User pisze...

Co do radia - jest zbyt inteligentnie napisane i raczej nie da się go oszukać za pomocą tagów, aby odtwarzało utwory tylko jednego lub kilku wykonawców.

Unknown pisze...

będę wstrętną egoistką - dlaczego dzieci mają być uprzywilejowane)? :>
oczywiście zdaję sobie sprawę, że może być to jedyny argument, który mógłby trafić do tych ludzi, aczkolwiek szczerze w to wątpię.. podejrzewam, że świetnie zdają sobie z tego sprawę, brali to pod uwagę, a skoro tak - ich czyny są świadome i raczej takie biadolenie nic nie da.
pytanie - co można zrobić?

a zupełnym nawiasem: zasadniczo każdy odbiera muzykę jak chce. dodatkowo - chyba nie ma utworu należącego do jednego, w czystej postaci, gatunku muzycznego (oczywiście przesadą byłoby połączenie pop / grindcore, ale rock / hard rock właśnie..).